środa, 18 czerwca 2014

Nie ma jak siostra:)

Hejka, hejo , hej! Dzisiaj na prawdę króciuteńko . We wtorek rano pojechałam do babci. Przesiedziałam tak kilka godzin, czego skutkiem było znów robienie zdjęć:D
Ok. 14:30 ze szkoły przyszła moja młodsza siostra. Zabrałyśmy rzeczy, truskawki podarowane przez babcię i poszłyśmy na autobus.
Na przystanku rozmawiałyśmy o filmie , na który miałyśmy iść wieczorem:
D. stwierdziła, że jej ulubioną bohaterką tej ,, serii" jest Mistique. Pomyliła się jednak i zamiast Mistique wyszło Magistique. 


Kiedy wysiadłyśmy , siostra zaproponowała wspólne fotki. Zgodziłam się . Wyciągnęłam telefon, włączyłam aparat , ustawiłam się i usłyszałam pstryyyyk!
A oto moje dzieła.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz